Robiłaś morfologię krwi. Tajemnicze cyferki nic ci nie mówią, a na wizytę u lekarza musisz czekać kilka dni. Z pewnością do tego czasu zdążysz już osiwieć z nerwów. Podpowiadamy, o czym mogą świadczyć poszczególne wyniki. Pamiętajmy tylko, że mogą… nie znaczy, że świadczą! Normy morfologii krwi zależą bowiem od wielu czynników i nie powinny być rozpatrywane w oderwaniu od innych elementów procesu diagnostycznego. Konieczna jest więc wizyta u specjalisty.
Morfologia jest podstawowym, diagnostycznym badaniem krwi polegającym na ilościowej i jakościowej ocenie występujących w niej elementów morfotycznych. Wykonuje się ją zarówno w celach profilaktycznych, jak i w diagnostyce różnorodnych schorzeń.
- Erytrocyty, czyli krwinki czerwone – jeśli ich poziom jest obniżony, może to być oznaką anemii. Podwyższony z kolei może świadczyć o niedotlenieniu organizmu lub zwiększoną produkcję hormonu odpowiedzialnego za wytarzanie erytrocytów.
- Trombocyty – ich wyższa liczba występuje podczas przewlekłych zakażeń organizmu, po wysiłku fizycznym, a także w sytuacjach niedoboru żelaza. Zbyt niski poziom może natomiast sugerować upośledzenie wytwarzania szpiku, a także niepożądanego działania leków przeciwbólowych oraz antybiotyków.
- Leukocyty – podwyższony poziom może świadczyć o infekcji wirusowej, bakteryjnej czy pasożytniczej. Z kolei obniżony występuje na przykład u osób cierpiących na choroby autoimmunologiczne.
- Limfocyty – podwyższone mogą sugerować przewlekły proces zapalny, za który odpowiadać może zakażenie bakteryjne, zwłaszcza prątkami gruźlicy, albo zakażenie wirusowe, jak WZW typu B. Obniżenie ich poziomu może pojawić się w przebiegu wielu schorzeń. Mogą być też konsekwencją zażywania niektórych leków, działania silnego stresora lub ciężkiego niedożywienia.
- Hemoglobina – jeśli jest na zbyt niskim poziomie, może sygnalizować anemię, bądź też zbyt dużą ilość wody w organizmie. Jeśli z kolei jej poziom jest za wysoki, może być to związane z nadkrwistością lub zaburzaniami gospodarki wodno-elektrolitowej.
Views: 6