Podobno dom bez psa lub kota jest jak ogród bez kwiatów. Czworonogi zalewając nas falą miłości, stają się wręcz członkami naszych rodzin. Ich posiadanie wiąże się jednak z pewnym problemem – biegając bez ograniczeń po mieszkaniu, gubią sierść, która później zalega w najróżniejszych domowych zakamarkach. Jak się jej pozbyć? Podpowiadamy sprawdzone sposoby.
Po pierwsze zacznijmy od kwestii podstawowej – zastanówmy się, czy wszystkie dywaniki i poduszki są nam niezbędne? To właśnie one są niezawodnym siedliskiem kurzu i sierści. Pozbądźmy się więc tych, które są niepotrzebne. Po drugie dbajmy o higienę naszego czworonoga. U zdecydowanej większości liniejących zwierzaków, zmiana sierści następuje cyklicznie co sześć miesięcy – najczęściej wiosną i jesienią. Ważne więc, aby w tych okresach szczególnie często je czesać, a także regularnie kąpać. Poza tym jeśli chcemy rzadziej sprzątać sierść naszego psa w domu, to zadbajmy o jego dietę – serwujmy mu tylko dobrze zbilansowane proporcje białka, kwasów tłuszczowych oraz witamin i minerałów.
Do samej walki z zalegającymi kłaczkami idealnie sprawdzi się rolka, którą czyścimy ubrania. Możemy jej użyć do czyszczenia kanapy, foteli, czy dywanu. Do mebli natomiast wykorzystajmy ściereczkę z mikrofibry. Przecierając nią stół czy półki, sierść przyczepi się do ścierki. Jeśli użyjemy dodatkowo środka do pielęgnacji mebli o właściwościach antystatycznych, sierść ponownie nie osiądzie tak szybko na ich powierzchni.
Poza tym pomocna w walce z sierścią jest… gumowa rękawiczka. Po namoczeniu wystarczy przetrzeć nią meble i tapicerkę. Pozwoli ona zebrać wszystkie włosy, które pies lub kot zostawił na meblach. Równie dobrze sprawdza się sucha gąbka. Warto również zainwestować w specjalną końcówkę do odkurzacza, która zbiera sierść. Jeśli natomiast naszym problemem jest sierść wszechobecna na ubraniach, do prania dodajmy płynu antyelektrostatycznego, który ułatwi wypłukanie sierści podczas cyklu prania. Nie zapominajmy też wrzucić do pralki poszewek czy koców.
