Otwierasz szafę i tradycyjnie dochodzisz do wniosku, że nie masz, co na siebie założyć? Gdybyś wyjęła wszystkie ubrania z pewnością znalazłabyś wiele trafionych zestawów. O istnieniu niektórych prawdopodobnie zdążyłaś już zapomnieć. I właśnie tu jest problem – przez to, że twoja szafa jest przepełniona, nawet nie wiesz, jakie perełki możesz w niej znaleźć. Najwyższy czas powiedzieć: stop i wziąć się za porządki!
Po pierwsze zacznij od wyjęcia wszystkich rzeczy, które znajdują się w twojej szafie. Dokładnie przejrzyj wszystkie ubrania. Możesz je posortować na cztery grupy. Do pierwszej niech trafią te, które są zniszczone, do drugiej te, które już ci się znudziły, do trzeciej te, których nie jesteś pewna, czy będziesz jeszcze w nich chodzić, a do czwartej te, które są najczęściej w użyciu. Dobrze by było, gdybyś każde ubranie założyła i zobaczyła, czy dobrze się w nim czujesz i jak wyglądasz.
Nie oszukuj jednak samej siebie – jeśli od lat nie miałaś na sobie danych spodni, czy sukienki z pewnością nie założysz ich w przyszłości. Nie bądź też sentymentalna – nie trzymaj ubrań, które kiedyś przyniosły ci szczęście skoro od dawna nie miałaś ich na sobie.
Gdy już wybierzesz rzeczy, które ponownie trafią do twojej szafy, ułóż je kolorystycznie bądź od tych najkrótszych do najdłuższych. Poza tym spódnice i spodnie wieszaj na specjalnych wieszakach z klamrami. Co istotne, staraj się, aby w twojej szafie wisiały ubrania, które będziesz zakładać wyłącznie w danej porze roku. Latem możesz więc zimowe swetry schować do pudełek i postawić na dnie szafy. Dzięki takiemu zabiegowi zaoszczędzisz sporo miejsca. Ubrania, które odłożyłaś możesz natomiast podarować potrzebującym, albo wystawić na sprzedaż.
