Jak bez mierzenia dobrać jeansy do sylwetki? Dwa sprawdzone triki

Znalezienie odpowiednich jeansów często okazuje się nie lada wyzwaniem. W teorii rozmiarówka w wielu sieciówkach jest taka sama, jednak w praktyce okazuje się, że poszczególne modele różnią się od siebie diametralnie. Jeśli nie chcemy dźwigać do przymierzalni tony różnego rodzaju jeansów, wystarczy kilka sekund, aby sprawdzić, czy wypatrzone w odmętach sklepu spodnie będą w ogóle pasować, przynajmniej w talii.

Pierwszy sposób wypłynął na szerokie wody dzięki stylistce i projektantce Billie Newland ze Stanów Zjednoczonych. Podczas mierzenia i prasowania jeansów odkryła ona bardzo ciekawą zależność. Szerokość spodni w pasie powinna odpowiadać długości naszego ramienia. Jak to sprawdzić? Zaciśnij pięść i zegnij rękę w łokciu. Włóż w pas spodni – ręka powinna zmieścić się od łokcia aż do pięści. Jeśli w pasie pozostaje sporo miejsca – jeansy są zdecydowanie za duże. Kiedy nadgarstek nie mieści się w środku – spodnie mogą być zbyt ciasne. Oczywiście trik ten dotyczy wyłącznie jeansów o standardowym stanie – przy tych z wysokim stanem przedramię nie powinno zmieścić się w pasie.

Mamy również inny trik. W drugim przypadku zapnij spodnie, a następnie złap za pas i owiń dookoła szyi. Jeśli brzegi się nie dotykają na karku, spodnie będą najprawdopodobniej za małe, jeśli na siebie nachodzą – za duże, a jeśli będą się idealnie stykać, wtedy możemy być pewne, że będą pasować. Jeśli nie do końca wierzysz tym metodom, przetestuj je w domu na modelach ze swojej szafy.

Udostępnij

Facebook
Być może zainteresują Cię...
Warto przeczytać

Najbardziej popularne

konferencja girlboss

Poszukiwane prelegentki na Konferencję Online GirlBoss!

Biznes online to nie tylko sprzedaż produktów czy usług przez internet. To kompleksowy ekosystem, który obejmuje szeroki zakres działań, od marketingu przez social media, e-commerce, po tworzenie wartościowych treści i budowanie relacji z klientami w przestrzeni wirtualnej. Jest to świat, w którym innowacje i kreatywność są kluczowymi czynnikami sukcesu, a granice między online a offline coraz bardziej się zacierają.